sobota, 12 stycznia 2013

Cast away the chains

Hej ! :)

Niestety nie miałam wcześniej czasu, żeby dodać nowego posta, więc wszystkich, którzy na niego czekali, proszę łaskawie o wybaczenie. :)
Obiecałam, że pokażę Wam mój sylwestrowy outfit i tak, wiem - mamy już prawie połowę stycznia, a ja oczywiście mam "lekkie" opóźnienie z demonstrowaniem stroju. :D

Wielu ludziom strój na tę jakże ważną okazję zwykle kojarzy się z cekinami, błyskiem i bogactwem kolorów - w końcu jest to czas, kiedy zabawa modą jest wskazana, kiedy można trochę zaszaleć. Moim skromnym zdaniem klasyka zawsze się sprawdza, więc wybrałam czarną prostą sukienkę z baskinką, za to szpilki z ćwiekami stanowiły dość mocny akcent w stylizacji. Do tego wszystkiego dorzuciłam elegancką kopertówkę z Top Secret. Niestety, zdjęcia nie były robione przed Sylwestrem, więc nadmnienię tylko, że makijaż był nieco inny (czerwone usta). :)

Hi !

Unfortunately, I hadn't got the time to add a new post, so all those who were waiting for it - please, forgive me. :)
I promised I'd show you my New Year's Eve outfit, and yes, I know - we're almost mid-January, and of course I have a "slight" delay when it comes to demonstration my outfit. :D
Many people associated dress for this very important occasion with sequins, flash and rich colors - after all, it is a time when fun fashion is indicated, when you can splurge a little. In my humble opinion, classics always work, so I chose a simple black dress with a peplum, but heels with studs were pretty strong emphasis on style. To all this I added a clutch bag from Top Secret. Unfortunately, photos weren't taken before the New Year's Eve, so I tell you only that makeup was a bit different (red lips). :)

Enjoy !




Bye ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz